31-letni Marcin W. zaatakował kolegę łopatą do odgarniania śniegu i przeciął mu policzek. W momencie zatrzymania miał prawie 2 promile alkoholu we krwi.
O godz. 22.30 patrolowcy usłyszeli w radiostacji komunikat, z którego wynikało, że w jednym z podwórek najprawdopodobniej doszło do bójki. Na miejscu funkcjonariusze zastali kilku nietrzeźwych mężczyzn. Okazało się, że chwilę wcześniej po wspólnym spożywaniu alkoholu 31-letni Marcin W. chwycił stojącą nieopodal łopatę do odgarniania śniegu i zaczął bić nią jednego z mężczyzn. W wyniku tych uderzeń pokrzywdzony doznał obrażeń twarzy, miał rozcięty policzek. Pomocy udzieliło mu pogotowie ratunkowe. 31-latek został zatrzymany, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci przesłuchali świadków zdarzenia i na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawili 31-latkowi zarzut uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.