Universam Grochów w obecnym kształcie niedługo przejdzie do historii, zdecydowanie warto go jeszcze przedtem odwiedzić.
Jeden z symboli Grochowa, stojący od 1977 r. przy rondzie Wiatraczna Universam Grochów powoli przechodzi do historii. Finalnie to przejście nastąpić ma na początku przyszłego roku, jednak do tego czasu czeka nas okres, w którym będzie można zarówno z tym miejscem, jak i budynkiem w pewnym sensie się pożegnać.
Polecam wszystkim, dopóki jeszcze jest to możliwe, wyprawę ‒ najlepiej z aparatem fotograficznym ‒ na piętro. Można tam cały czas podziwiać wiele z oryginalnego wystroju końca lat 70., piękne drewniane poręcze, a nad głównym wejściem na górę namalowane na ścianie logo Universamu.
Chyba nie ma mieszkańca Grochowa, który nie miałby wspomnień związanych zarówno z samym Universamem, jak i z jego otoczeniem. Wielu z nas pamięta dokonane tam zakupy, co w okresie PRL nie było takie proste jak obecnie, a z przełomem lat 80. i 90. kojarzyć się mogą nam kantory czy wypożyczalnie kaset wideo. Ja sam, gdy byłem dzieckiem, wpadłem kiedyś do fontanny, która na szczęście była wówczas w znacznie lepszym stanie niż teraz.
Obecnie od czasu do czasu organizowane są również wycieczki i zwiedzanie rozmaitych, często niedostępnych na co dzień zakamarków Universamu, z czego polecam skorzystać. Po wakacjach odbędzie się spotkanie władz dzielnicy i Społem Praga-Południe mające na celu zapoznanie mieszkańców z planami budowy w tym miejscu nowego centrum handlowego. Miejmy nadzieję, że poznamy również harmonogram tych prac, a także to, o co najczęściej jestem pytany, czyli przyszłość najlepszych i najtańszych w okolicy bazarów.
Przedtem zdecydowanie warto odwiedzić wciąż działającą restaurację Astoria, serwującą dania w przystępnych cenach, a dla odważnych ‒ odbywające się w sobotnie wieczory dyskoteki „dla dorosłych”, czyli po prostu potańcówki dla grochowskich seniorów.