Już za chwilę, 25 października, zdecydujemy przy urnach wyborczych o tym, kto będzie reprezentował Warszawę w Sejmie i Senacie.
Jestem przekonany, że w nowym parlamencie potrzeba ludzi odważnych i skutecznych, którzy poprą program dobrej zmiany dla Polski i zagwarantują obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, obniżenie kwoty wolnej od podatku, prawo rodziców do samodzielnej decyzji o rozpoczęciu edukacji ich dzieci w wieku sześciu lub siedmiu lat. Po ośmiu latach pracy w warszawskim samorządzie wiem, że niektóre problemy mieszkańców stolicy można rozwiązać tylko na poziomie parlamentarnym. Mam na myśli między innymi kwestie związane z niesprawiedliwym naliczaniem tzw. janosikowego i liczne problemy z reprywatyzacją. Warto przypomnieć, że tylko w ostatnich ośmiu latach Warszawa przekazała do budżetu państwa prawie 7 mld zł. To dokładnie połowa rocznego budżetu naszego miasta! Zatem nawet minimalne zmniejszenie wysokości janosikowego wpłynie pozytywnie na jakość życia warszawiaków.
W swojej służbie na rzecz mieszkańców musimy zadbać szczególnie o to, żeby przywrócić obywatelom prawo do aktywnego uczestniczenia w podejmowaniu decyzji zarówno na poziomie krajowym, jak i samorządowym. Wiem, jak ogromna jest dzisiaj nadzieja na poprawę sytuacji w naszym kraju, i dlatego nie wolno nam jej zmarnować. A to, co zostało popsute przez odchodzącą partię władzy – Platformę Obywatelską, trzeba zacząć naprawiać. Zapewniam Państwa, że Prawo i Sprawiedliwość ma przygotowany program i solidne zaplecze ekspertów. Wierzę w to głęboko, że razem przywrócimy sens takich słów jak „służba”, „uczciwość” i „sprawiedliwość”. Każdy z nas ma tylko jeden głos, ale ten głos będzie głosem decydującym. Zachęcam do odważnych i rozsądnych wyborów!
