Strona główna AKTUALNOŚCI Więcej zieleni na Saskiej

Więcej zieleni na Saskiej

0
fot. Zarząd Dróg Miejskich

Trwa remont ul. Saskiej jednej z głównych arterii na Saskiej Kępie. Na wniosek mieszkańców drogowcy przewidzieli tam również miejsce na nową zieleń.

Na ulicy Saskiej pojawi się 18 nowych drzew, będą to jesiony amerykańskie o wysokości co najmniej czterech metrów. Oprócz tego drogowcy posadzą blisko 8 tysięcy krzewów i bylin.

W ostatnich latach mieszkańcy, w tym Samorząd Mieszkańców Saskiej Kępy, zwracali się do Zarządu Dróg Miejskich z wnioskiem o wprowadzenie przy okazji remontu większej ilości zieleni przyulicznej. Zaproponowali konkretne lokalizacje dla nowych drzew, krzewów i trawników.

Miejsce na nową zieleń zostało uwzględnione w projekcie remontu chodnika. Tam, gdzie to możliwe, czyli m.in. w narożnikach skrzyżowań i przy wjazdach bramowych beton już nie wróci. Wspólnie z lokalną społecznością Zarząd Dróg Miejskich zidentyfikował miejsca, w których bez strat dla wygody pieszych można założyć nowe trawniki w miejscu, gdzie dotychczas była tylko kostka brukowa. Zmiany powinny być szczególnie zauważalne po zachodniej stronie ulicy, która jest obecnie uboższa w zieleń.

Remont ulicy Saskiej na odcinku od alei Waszyngtona do skrzyżowania z ulicą Zwycięzców rozpoczął się na początku lipca. Prace objęły wymianę nawierzchni jezdni wraz z podbudową oraz liczne prace brukarskie. Do wymiany przewidziane zostały wszystkie krawężniki, zjazdy bramowe, nawierzchnia miejsc parkingowych oraz chodniki (w tym przystanki autobusowe) po obu stronach ulicy.

„Okolica jest gęsto zabudowana, znajdują się przy niej też liczne placówki edukacyjne oraz punkty użyteczności publicznej takie jak m.in. Regionalne Centrum Krwiodawstwa. Ulicą Saską kursuje też wiele popularnych linii autobusowych. Kilka lat temu ulica przeszła okres wzmożonego ruchu w związku z zamknięciem mostu Łazienkowskiego na czas jego odbudowy po pożarze. Konstrukcja ulicy nie była przygotowana do takiego obciążenia, co wpłynęło na szybszą jej degradację niż zakładano. Dlatego zdecydowaliśmy się na gruntowną modernizację” – tłumaczą drogowcy.

Ulica jest przejezdna, ale na remontowanym odcinku obowiązuje tymczasowe ograniczenie prędkości do 30 km/h. To z uwagi na wystające nad warstwę wiążącą pokrywy studzienek. Aby łatwiej i bez szkody dla auta po nich przejechać, „podlano” je asfaltem. Będzie tak do czasu , kiedy drogowcy wyasfaltują ulicę docelowo. Tymczasem sukcesywnie toczą się wszystkie prace możliwe do wykonania poza jezdnią, czyli przede wszystkim remont chodników i przygotowanie pod przyszłe nasadzenia.